O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

9 października 2010

Dwa stare sny - styczeń 2010


Miałam dzisiaj 2 sny, ale ten 2 to jakiś mega międzynarodowy, w którym spotkałam się ze wszystkimi znajomymi z polski i inni ludzie byli ze świata. Wielkie mego kulturowe przedstawienie nad brzegiem morza wieczorem. Z każdego kraju na świecie były grupy tancerzy zupelnie jak to ma się na otwarciu olimpiady ale to nie była olimpiada. Ja byłam jako widz i siedziałam na wzgórzu z innymi ludźmi którzy na to patrzyli ale przedstawienia nie da się opisać. co ciekawe to przedstawienie wszystkich do siebie zbliżało i to było jako podziękowanie dla jakiś ludzi/istot, które ocaliły świat. Takie miałam wrażenie w tym śnie. Była tam tez BlueAngel i tańczyła z innymi. W tym śnie na tych wzgórzach to wszyscy ludzie z całego świata siedzieli i tutaj jest ciekawe - tych ludzi było tylko kilka tysięcy jak na dużym stadionie,a przecież nas na ziemi jest 6 miliardów ponad chyba już teraz. Miałam wrażenie ze nie ma telewizji i dlatego każdy przyjechał to zobaczyć i dzięki temu spotkałam swoich znajomych z polski-coś jak spotkanie po latach.
2010-01-13

Dzisiaj śniły mi się wampiry, które atakowały mnie, bo wiedziały kim jestem a zwykli ludzie traktowali mnie normalnie i nie widzieli tych wampirów. Przyszło do mnie 2 i wstałam z krzesła i mowie im "wydaje mi się ze chyba przyszliście do mnie", a oni się tylko uśmiechnęli. Obydwaj chwycili mnie za nadgarstki i wcale się nie wyrywałam, w tym śnie wiedziałam, ze muszę im pozwolić na wyssanie trochę krwi, żeby uratować innych, kogo nie wiem, ale chyba chodziło o ludzi. Po tym jak wyssali trochę krwi to zaczęłam widywać więcej wampirów, tak jakbym stała się na jakiś czas pól wampirem widziałam inaczej, jakby w 4ro wymiarze i w innych kolorach a potem wróciło do normy. Niestety nie pamiętam więcej szczegółów, bo narzeczony się obudził i musiałam wstać do niego dać mu pic, bo spalam w 2 pokoju, a nie z nim żeby się nie zarazić, bo mi choruje biedak na grypę. Wampiry tak jak na filmach czarne oczy, czarne włosy, kły , czerwone usta  biała skora. Były ubrane w takie starodawne stroje: jeden nosił cylinder i frak i miał półdługie falujące się włosy i bardzo elegancko byli wszyscy ubrani. Wydaje mi się, ze były tez z nimi kobiety wampirzyce, ale one nie miały jakby prawa mnie tknąć i nie mogły się wypowiadać, ale nie pamiętam jak one były ubrane i jak one wyglądały.
2010-01-03


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz