O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

25 sierpnia 2012

Tajemnicza śmierc studentów

Jakiś czas temu natknęłam się na wzmiankę o tajemniczym morderstwie pary studentów w latach 90tych. Spojrzałam na ich zdjęcie i oto co zobaczyłam:

Idą lasem, robią zdjęcia, słyszą coś, idą w tym kierunku. Nie wiem co widza, ale boja się, robią zdjęcia. Są w górach.
Lampa błyskowa ich zdradza. Jest grupa ludzi, chyba nie polaków. Ubrani w ciemne ubrania, mundury, na czarno ubrani jak wojskowi. Kim są i skąd nie wiem. Czuje, że to nie Polacy. Potem widzę już jak ci studenci tulą się do siebie, grupa tychże powiedzmy "wojskowych" stoi wokół nich, a jeden młody, wysoki ponad 180 cm wzrostu, jasna cera i jasne blond włosy (krótko ścięte), ubrany w ciemny mundur z paskiem wojskowym, buty wojskowe i czapka wojskowa, mierzy do nich z pistoletu (pistolet jakby z długą cienką lufą?) z bliskiej odległości, to była egzekucja. Reszta się przyglądała temu. Zabili ich, bo zrobili im zdjęcia i coś tam widzieli, co tego nie wiem. Oni byli na skarpie tamci byli w dole i Ci studenci na czymś ich przyłapali. Widze ten las, czuje zapach ziemi leśnej. Zginęli przypadkiem, egzekucja nie była w planach, ale czuje ze musiało do tego dojść. Co widzieli tego nie widzę niestety. Słyszę chyba te dziewczynę "zostawcie Nas nikomu nie powiemy" czy coś takiego mam teraz w głowie jak na to (zdjęcie) patrze.

Wizja drugiego jasnowidza mojej znajomej:

Zginęli przypadkowo...ktoś ich zastrzelił..jakaś grupa ludzi ubrana w jakieś wojskowe ciuchy...coś jak komandosi ale na czarno.
Robili zdjęcia, widzę jak lampa błyskowa..świeci co jakiś czas.
nie wiem kto to zrobił, ale to coś miało wspólnego z jakimś ..jak to nazwać..jakby coś znaleźli w jakiejś szczelinie i tam weszli (studenci), zapas broni, ale jak ich podchodzili z tylu widzieli jak ci studenci chcieli gdzieś dzwonić - widzę komórkę, może małe radyjko, nie wiem..jakby chcieli kogoś powiadomić o tym co znaleźli..Arsenał broni - dużo tego jakby to było przygotowane do wywozu, jakieś skrzynie...



 Jak widać nasze wizje pokrywają się, może nie w 100% ale w większości. Sprawa tego tajemniczego morderstwa nadal chyba jest nie rozwiązana...