O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

21 sierpnia 2011

Rocznica

Kiedy mnie nie było online, wybił dokładnie rok do założenia tego bloga. Czy żałuję? Nie oczywiście, że nie żałuję! Dzięki temu zapisywaniu snów, posiadłam zdolność ich lepszego zapamiętywania oraz w pewnym stopniu interpretacji. Mam też swoich wiernych fanów, którym dziękuję za wytrwałość, cierpliwość i nieocenioną pomoc. Dziękuję, też swoim czytelnikom, którzy dodali mnie do obserwowanych i tym, którzy czytają ten blog bez rejestracji, którzy mają go zapisanego w zakładkach w swoich przeglądarkach - wiem, że takie osoby też są. Nie wiedziałam, że blog ten będzie się cieszył tak dużym zainteresowaniem. wiem, że oprócz snów chcielibyście więcej postów odnośnie osób zaginionych, coś więcej o mojej zdolności czytania ze zdjęć. Postaram się spełnić te prośby w najbliższym czasie.
teraz trochę statystycznych faktów. Od początku założenia bloga, został on wyświetlony 22 361 razy nie wliczam swoich własnych wyświetleń, bo dodałam opcję, żeby moje wyświetlenia się nie liczyły. Ze wszystkich postów tylko 3 mają kolosalną liczbę odwiedzin. Pierwszym z nich jest post pt. "Tajemnicza burza i sny" - 5 888 wyświetleń, na drugim i trzecim miejscu posty o zaginionej Iwonie Wieczorek: " Sprawa Iwony Wieczorek..." -
1 536 wyświetleń oraz " Sen o zaginionej Iwonie Wieczorek" - 1 000 wyświetleń. Dziennie mój blog jest odwiedzany około 50 razy! Najwięcej osób z Polski, ale również z Anglii, Niemiec, USA - to największa liczba odwiedzających z tych właśnie krajów. 
Serdecznie wszystkim dziękuję za poświęcanie swojego czasu na  czytanie tych moich dziwnych czasami wpisów. Dziękuję też za wszelkie komentarze pod postami i wpisy do księgi gości. Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło! :)


Ostatnie sny z tego tygodnia

Sen 1:

Śni mi się, że jestem na zamku zbudowanym z kamienia. Ukrywam się tam przed ludźmi i swoimi rodzicami ze swoim kochankiem. On jest z niższego stanu niż ja i nigdy nie będzie można mi go poślubić. To piękna i prawdziwa miłość - bardzo się kochamy i nie możemy bez siebie żyć. Mam na sobie suknię w kolorze złota i bieli. Włosy długie do pasa upięte w wymyślny rodzaj warkocza. Jest noc i widzę strażników z pochodniami na murach zamku. Mimo to przedostaję się niezauważona do mojego ukochanego. On ma ciemne włosy i biała koszulę z płótna na sobie. Nagle wybucha pożar. Wykorzystuję to, żeby uciec z Nim, namawiam go do ucieczki, on się boi, że Nas i tak złapią i wtedy nie będzie dla Nas litości. Mowie mu, ze raz się żyje, żebyśmy się nie bali tego zrobic, ze jest pozar i pomysla ze zginęliśmy w nim. Udaje Nam się okryć i widzę, ze rodzice moi rozpaczają za mną, wszyscy mnie szukają i wołają, płomienie są coraz wyższe i robi się gorąco i duszno. Ja to obserwuje jakby z którejś baszty zamkowej? widzę to wszystko z góry, potem budzę się.

Sen 2:

Ten sen mało szczegółowo pamiętam, bo był już dawno, ale śnił mi się synek mojej kuzynki, z która nie mam zbyt dobrego kontaktu. Miałam się Nim zajmować pod jej nie obecność. To się działo w domu mojej babci, w ogrodzie. Zostałam z Nim sama. Nagle przy małym pojawił się pedofil, jakiś facet chciał mu zdjąć spodenki i pampersa. Wyskoczyłam z domu i zaczęłam krzyczeć, ten facet uciekł przez płot, ale zdążył chłopczyka rozebrać, zaczęłam w pośpiechu ubierać go, wtem zajechała moja babcia z tą kuzynką, ona strasznie zaczęła na mnie krzyczeć, że molestuję jej synka, że powie policji o wszystkim. Broniłam się mówiłam, że to nie ja, ale nawet babcia patrzyła smutnym wzrokiem na mnie. Odwróciła się ode mnie moja rodzina, ja już nie próbowałam się bronić. W końcu moja kuzynka za namową mojej babci, uznała, że mi wybaczy, ale w życiu mam się do jej dziecka nie zbliżać i mam opuścić rodzinę. Czułam wielki zal i smutek, ze nikt mi nie uwierzył, ze to nie ja. Kazała mi stanąć na środku ulicy i powtarzać coś za Nia, ale nie pamiętam co, miałam chyba się przyznać do tego i przeprosić przy świadkach. czułam wielki wstyd i zal, ucisk w piersiach jak przed płaczem i potem obudziłam się.

Sen 3:

Tutaj to tylko urywek pamiętam. Jestem gdzieś i nagle widzę, że zaczynają gnić mi nogi, dokładnie uda, że moje ciało śmierdzi jakby spalenizną , jest bardzo brązowe, ale nie czarne. Jest chyba ze mną lekarz coś mówi - nie pamiętam już co dokładnie. Wiem, że biorę swoje udo, wewnętrzna jego część odpada, dosłownie odrywam ja bez bólu od kości i widzę swoją kość udową.


...............................................................................

ps: Wybaczcie, że długo nie pisałam, ale przez ostatni czas miałam problem z internetem i nie miałam do niego dostępu, stąd taka przerwa w pisaniu bloga.