Śniły mi sie dzisiaj mrówki, małe i też takie duże. Bylam jakby w lesie i patrzylam, ja te mrowki wspinaja sie na jakis krzak. Caly byl "obrosniety" tymi mrowkami. Byly to mrowki z poczatku male i czerwone, a potem jakby spod nich zaczely wychodzic duze czarne takie lesne i na moich cozach powiekszaly sie . Potem te czerwone jakby utworzyly most, aby te czarne wieksze moglby po nim przejsc na wysoka sosne. Ten most z czerwonych mrowek chwial sie, ale w koncu zaczepily sie do tej sosny i zaczely przechodzic w gore. Nastepnie ruszyly te duze czarne mrowki po tym moscie. Chyba kilka spadlo na ziemie, bo ten most byl bardzo waski, ale za chwile zaczely sie wdrapywac z powrotem.
Ja o mrówkach czytałem na http://sennikowo.pl podobno kobiety w ciązy mają te sny często
OdpowiedzUsuń