O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

20 czerwca 2013

Wesele

     Śnię o weselu pewnej księżniczki, kogoś znanego z dworu królewskiego. Jestem przy przygotowaniach. To będzie w katedrze. Ustawiane są odpowiednio ławki, kwiaty. Także dziwne gabloty ze szkła, gdzie mają być wyeksponowane insygnia koronacyjne i klejnoty tego królewskiego dworu - to podobno tradycja na ślubach. Ja jestem fotografem, mam robić swoim starym aparatem analogowym zdjęcia. Idę do jakiegoś parku, widzę jeźdźców na koniach, chcę im zrobić zdjęcie, ale konie się jakby płoszą. Potem ktoś z tej katedry mnie woła i muszę iść.
     Sen przeskakuje i znajduję się w jakimś polskim mieście , niedaleko jest budka z pieczywem i innymi wyrobami cukierniczymi. Chcę coś sobie tam kupić, bo jestem głodna, ale wszystko wygląda na takie tłuste , ostatecznie rezygnuję. Potem widzę dużo znamienitych gości, aktorów i dziennikarzy. Wiem, że oni tez zostali zaproszeni na ten ślub. Gdzieś ktoś Nas prowadzi, ale pod przymusem, wchodzimy do dziwnych pomieszczeń, gdzie mamy czekać na rozpoczęcie tego ślubu. Chcę  stamtąd uciec, ale muszę wykazać się niebywałym sprytem i oszukać kilku strażników, aby móc wyjść. Wychodzę i wracam pod tą budkę z pieczywem, ale ktoś mnie jakby śledził, to znany dziennikarz i mówi, że mi ta ucieczka nie ujdzie na sucho, ale ja się śmieję i wiem, że wygrałam i nikt mi nic teraz nie może zrobić, ani powiedzieć.

    Niedługo (23.06) w tę niedzielę hiper pełnia księzyca, księżyc znajdzie się najbliżej ziemi - warto obejrzeć! Może dlatego coraz lepiej udaje mi się zapamiętywać sny?? :)

2 komentarze:

  1. A z piątek najkrótsza noc w roku, zwana też Nocą Kupały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja śledzę kilka blogów o snach i zauważyłam, że w niektóre dni jest "wysyp" snów na większości z nich :-) I tak jest właśnie teraz 19-20.06 :-). Ja zapamiętuję prawie wszystkie sny przede wszystkim dlatego, że nie muszę się zrywać rano do pracy (pracuję w domu i tylko jak mam bardzo napięty plan dnia, z zarywanymi nocami, to wówczas nie mam głowy do snów). Ale chyba muszę zmienić strategię, bo ostatnio to wygląda tak, że śnię jeden sen, i nie wybudzając się, jeszcze w tym śnie układam go sobie w głowie tak, by nie zapomnieć i zapisać go potem. Potem zaś trwa kolejny sen i schemat się powtarza. A po dopiero po 3. śnie się budzę i w rezultacie pamiętam tylko ten ostatni sen...
    Odnośnie do opisanego snu - dość zagadkowy, może to są Twoje wspomnienia z innego życia? luciad

    OdpowiedzUsuń