O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

22 lutego 2013

Cysterna i samolot

Wpierw śnił mi się wypadek jakiegoś autobusu, w którym z mamą byłyśmy, zderzył się z ciężarówką, a za moment wpadł na nas samochód osobowy. Byłyśmy w tym autobusie wśród ludzi zabarykadowane. Wtem ktoś zobaczył jak urywa się z ciężarówki (innej) cysterna i turla się w naszym kierunku. Widziałam to. Ja zdarzyłam krzyknąć "na ziemie" i wszyscy upadli na tył autobusu miedzy siedzenia, ja mamę zasłoniłam swoim ciałem. Potem poczułam wielki podmuch ciepła i czuje jak palą mi się włosy. Potem jestem w lesie i widzę siebie osmoloną z iskrami lecącymi z głowy, nie wiem czy jestem poparzona, bo nie czuję nic, jestem w szoku, gdzieś tam mama chodzi. Jedzie ekipa ratunkowa, karetka jakieś rządowe samochody terenowe? Budzę się.
To było po 4tej rano. Wtedy miałam sen kolejny: jestem pasażerka samolotu LOTu i mamy wystartować kołujemy na pasie, ale wtedy ktoś mówi, ze jest chyba wyciek paliwa i chcą to sprawdzić, udajemy się z powrotem na lotnisko, zawracają nas z pasa. Mamy tylko 30min wiec idę gdzieś z tata do sklepu na terenie lotniska. Potem wracamy, a wszyscy siedzą i tylko na mnie czekają. Znowu siadam w tym samolocie, ale tym razem ktoś ma bombę (jakiś facet), widzę, ze wystają mu kable z kieszeni. Nic nie mowie. Potem sen przeskakuje i jesteśmy na jakiejś polskiej wsi takiej z XIX wieku jakby. Leczę miejscowa ludność i ludzi z tego samolotu, bo musieliśmy tu na polu wylądować. Mówię wtedy: "a nie mówiłam, że coś będzie nie tak z tym samolotem? ". Zbieram narzędzia chirurgiczne i inne nie medyczne narzędzia , każe je gotować w garnku w chałupie. (Akurat ten motyw z leczeniem na wsi to chyba efekt oglądania filmu "Znachor" z 1937r który wczoraj po południo oglądałyśmy na YT z mama"). Mam zrobić komuś zespolenie kości, bo ktoś ma złamana nogę. Patrzę na ranę tej osoby, widzę kości i w tym momencie budzę się.

7 komentarzy:

  1. Ogólnie masz raczej koszmary, jak widzę. Skoncentruj się, żeby wyśnić coś pozytywnego: jakiś kupon w totka albo coś w tym stylu:D (żarcik).
    Skoro już się znowu na Ciebie natchnąłem, to będę tu wpadał, ale i Ty mnie odwiedzaj i jakieś słówko w dyskusji dorzuć;).
    Na forum to były czasy właśnie jakiś rok temu, więc skoro mówisz, że tyle mniej więcej już tam nie zaglądałaś, to chyba przestałaś jakoś niedługo po moim zniknięciu;).
    A teraz wysil główkę, bo w Twoją sklerozę nie uwierzę;). Pamiętasz takiego nicka "Dominicus"? Sama mnie zachęcałaś, żebym wpadał na forum, odwiedzał Was itd.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież , że pamiętam i nawet tak myślałam, że to możesz być Ty - po dłuższym zastanowieniu :) Będę wpadać na pewno do Ciebie :)

      Usuń
    2. No super;). To będziemy w kontakcie. Miłego wieczoru;).

      Usuń
  2. ale tu tajemniczo na Twoim blogu:)
    ciekawie,nie powiem!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cze Gastria;). Co tam? Mam małe ogłoszenie:D. Patrz!

    Z radością oznajmiamy, że niniejszy blog został wyróżniony nagrodą "The Versatile Blogger Award". Takie odznaczenie uprawnia do zamieszczenia reprezentującego je obrazka na swoim blogu (ozdobny okrąg z nazwą nagrody w środku), tak aby był widoczny dla wszystkich odwiedzających. Można go ściągnąć z notki zamieszczonej pod tym adresem (końcówka wpisu):
    http://przechowialnia.blogspot.co.uk/2013/03/kronika-dwa-wyroznienia.html
    Pod powyższym linkiem znajduje się też więcej informacji, co do samego wyróżnienia oraz zwyczajowych norm postępowania po jego otrzymaniu. Jedną z zasad jest podanie siedmiu faktów na swój temat (przy czym nie muszą to być rzeczy bardzo osobiste; chodzi raczej o pewien regulamin i dobrą zabawę).

    Jeśli np. nie chcesz pisać o tym w notce, bo taka jest konwencja bloga, że raczej opowiadasz tylko o snach, to można odnieść się do tego w komentarzu u mnie albo i nawet tutaj. Nie ma też pośpiechu, ale do zabawy serdecznie zapraszam;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj, również jestem mocno zainteresowany w tematykę snów, świadomego śnienia i ogólnego ich pojmowania. Prowadzę również publiczny zeszyt snów w formie bloga również na blogspocie. Może udałoby się nam wymienić poglądy i doświadczenia?
    Zapraszam w razie czego. www.zeszytsnow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, dzięki za zainteresowanie blogiem i tematyką :) na pewno zajrzę do Ciebie :)

      Usuń