O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

18 stycznia 2012

Zaginiony Michał Stachowicz

Kilka dni temu zostałam poproszona o wykonanie wizji odnośnie zaginionego Michała. Nadal twierdze jak na początku, ze Michał żyje. Oto co zobaczyłam za pierwszy razem jak zobaczyłam zdjęcie Michała w internecie:
Michał żyje i jest u jakiegoś kolegi, który ma na niego zły wpływ. 
Jest u niego w mieszkaniu w
bloku. Nie wiem dlaczego się ukrywa, ale to ma związek z tym 
kolegą.
Wyczuwam, że jest on w Darłowie. Czuje tez , że się odnajdzie i
 sam wróci do domu. Wplątał się w jakieś kłopoty, to ma związek z
 jakaś kobieta, dziewczyna. 
Michał boi się, ze go będą szukać w domus stad ta ucieczka. 
Dodatkowo zasięgnęłam niezależnej opinii u znajomej
 przyjaciółki (BlueAngel333),
również z darem jasnowidzenia i ona potwierdza, ze Michał żyje.

Dzisiaj zrobiłam ponowna wizję i uważam, ze Michał wstydzi się
wrócić do domu, wie , ze go szukają i boi się, że będzie musiał
odpowiadać za tą ucieczkę. Jest ukryty w mieszkaniu u tego kolegi, 
ale żyje.

Dzisiaj tez moja przyjaciółka zrobiła wizję i tu ja opisała:

 Wizja o Michale

A tu informacje internetowe o poszukiwaniu Michała:

http://slawno.naszemiasto.pl/artykul/1238289,
nowy-material-o-michale-stachowiczu-wideo,id,t.html
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120112/
REGION/26550578
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/51,91152,10969585.html?i=1

4 komentarze:

  1. Michał nie żyje. Nic się nie sprawdziło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze musi się sprawdzać, człowiek zawsze się myli, nie ma idealnych osób, wizje jak każdy człowiek, mogą być błędne. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Zaraz po zaginięciu Michała kilku wizjonerów uważało,że Michał żyje, tylko się gdzieś ukrywa lub jest przetrzymywany. Tak wszyscy jednocześnie się pomylili? Czy może wpierw np.po pobiciu był gdzieś przetrzymywany a potem jak zmarł to wrzucili ciało do morza. Tego już nie dowiemy się nigdy, jak było naprawdę.

      Usuń
    3. Mogło tak byc, kilka razy się mi zdarzyło mówić, że ofiara np porwania żyje, a potem np za 2 tyg mówiłam, że jednak nie żyje i okazywało się to prawdą...
      Ja byłam pewna, że Michał żyje...

      Usuń