O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

18 stycznia 2012

Chłopak z musicalu

Jestem z mamą na musicalu teatru Buffo w Warszawie. Pełna sala, to się dzieje w sali kongresowej w Warszawie. Rozpoczyna się przedstawienie. W pierwszej chwili aktorzy są na scenie, ale po chwili mieszają się w widownię. Moją mamę porywa do tańca jakiś przystojny blondyn-tancerz. Po przedstawieniu siada kolo mnie i mi się przygląda. Wiem, że mam męża i , żadne flirty nie wchodzę w grę. Czuję jednak, że bardzo mu się spodobałam. Próbuje ze mną flirtować, ale go zbywam. Mama nie zadowolona z mojego zachowania.
 
Sen przeskakuje i idę pod mostem w moim mieście. Ktoś jechał tedy konno i chcę zobaczyć konia, jest zima śnieg, widzę odciśnięte podkowy na drodze, duże, ale zawracam bo pomyślałam, że to głupio tak kogoś śledzić.

Sen wraca do chłopaka z musicalu, jesteśmy u niego w mieszkaniu, albo on jest w naszym? w każdym razie daje mi wielkie papiery odnośnie swoich uczuć do mnie - listy miłosne, wiersze, wszystko dla mnie napisał i prosił, żebym przeczytała w domu. Potem gdzieś jedziemy jego samochodem chyba na lotnisko, on w tym samochodzie puszcza piosenkę z radia zespołu Kombi "Słodkiego miłego życia" - mówię mu , że kocham ten utwór i zaczynam śpiewać, on jest zdumiony, że mam tak dobry i mocny głos.

Scena dalej: jestem u wróżki i pytam sie czy mam zostać z mężem czy iść na całość wystąpić o rozwód i zamieszkać z tym tancerzem. Wróżka mówi, że mój mąż jest spokojny człowiek i cihy, a koło tego tancerza świat się keci i stoi otworem dla Nas, że będziemy mieć dziecko, a z moim mężem mogę tych dzieci nie mieć. Czuję trudną decyzję, że muszę podjąć, nic mamie nie mówię o tej wróżce.

Nowa scena: Jestem już w domu z moim mężem, mamy mały domek i przyleciałam właśnie od mamy. Mam ze sobą te listy miłosne, mąż pyta co to, a ja mówię, że moje notatki do pracy. Ukrywam je żeby nie zobaczył, a potem jak nie widzi, czytam te miłosne wyznania, robi mi się na sercu ciepło, uśmiecham się, ale wiem, że nic z tego nie będzie, nie mogę męża prosić o rozwód, to by go dobiło.

W tym momencie obudziłam się, mój mąż szykował się do pracy wcześnie rano i obudził mnie swoim krzątaniem się. Ponownie zasnęłam po kilku minutach, chociaż chciałam wstać razem z mężem.

Pojawia się sen: Mam adwokata i chyba ochronę. Sen się dzieje gdzieś nad morzem, gdzie buduje się jakiś hotel czy pensjonat. Ludzie mnie nie lubią i nienawidzą, chcą mnie dopaść i spalić mój dom, bo coś źle napisałam gdzieś na forum czy w internecie na temat kogoś ważnego i nie spodobała im się prawda. Chcą mnie zniszczyć, podkładają bombę w moim samochodzie, ale nie wybucha. Musze uciekać i ukrywać się, chociaż adwokatka radzi,. żeby się przyznać do błędu dla dobra sprawy chociaż dobrze, że robiłam, że to napisałam. Ja się nie zgadzam.

tu się budzę na parę sekund , przewracam  w łóżku i śpię dalej, ale już snu tego nie pamiętam.

2 komentarze:

  1. ciekawy jest Twój blog :)

    mam pytanie do tego snu... czy w rzeczywistości niesennej masz też męża, czy jest tylko wyobrażony we śnie? Nie wiem czemu, ale jak przeczytałam ten wpis, to nie dawało mi to spokoju...

    Pozdrawiam,
    Helena

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, tak w rzeczywistości, czy w relanym życiu mam męża.

    OdpowiedzUsuń