O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

16 maja 2011

Babcia

Śniła mi się moja babcia, z którą mieszka moja mama obecnie i ja - jak jestem w Polsce. To matka mojego taty. Babcia choruje na różne starcze przypadłości.W tym śnie babcia oszalała. Z rodzicami okrywaliśmy się przed Nią w sypialni. Tata nie reagował. Ja przed Nia uciekałam a ona mnie goniła. Bałam się, że chwyci za nóż i Nas pozabija. Ten sen był przepełniony grozą i strachem. Moja mama chyba się modliła. Leżeliśmy w jednym łóżku przykryci kołdrą, ale z dołu słyszałam bieganie, które wyglądało jak w filmach w przyspieszonym tempie. W pewnym momencie wyczułam, że babcie opętało zło. Mama poleciła, abym szybko wzięła nożyczki do obrony z mojego pokoju, który jest za ścianą, ale na dole w kuchnia babcia "wyczuła", ze wychodzę z ukrycia i jakby przeleciała nad schodami prowadzącymi na górę domu, gdzie się ukrywaliśmy. Spotkałam mnie jak wracałam z tymi nożyczkami z mojego pokoju, mówiła do mnie: "I co myślisz, że nie wiem co tam z tyłu chowasz? I tak się mnie nie pozbędziecie". Po tym obudziłam się, było nad ranem, ptaki śpiewały., Bałam się, że cień babci pojawi się pod drzwiami sypialni gdzie spałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz