O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

20 sierpnia 2010

Sen z 20 stycznia 2010

Ja nadal nie rozumiem swoich snów i korzystam z sennika. Przedwczoraj śniło mi się, że wypadł mi ząb a kilka się pokruszyło - teraz czekam na jakieś wiadomości z domu lub od znajomych bo wiem, że coś się teraz wydarzy, bo zawsze po tego typu snach albo ktoś jest chory, albo coś się złego dzieje...

No i długo nie musiałam czekać.... Dowiedziałam się że moja siostra cioteczna z mężem i jej 5cio miesięcznym synkiem miała wypadek w sobotę...Jechali przez Warszawę od rodziny spadł na ich samochód kawał estakady...na szczęście się im nic nie stało, ale samochód podobno masakra...parę centymetrów dalej, a zginęliby wszyscy łącznie z małym...najbardziej strachu najadł się synek, bo huk i wstrząsy i podobno bardzo płakał, ale już jest dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz