Ostatnie sny są o tym samym, chociaż zupełnie ich nie pamiętam, ale po obudzeniu się wiem, że śniłam o zagładzie świata lub jakiejś wojnie. Wiem, że w tych snach był ze mną jakiś mężczyzna młody o jasnych włosach, który mi pomagał. We śnie niby jest ciemno, może noc, a może wieczór. Ja czuje, że mam ratować ludzi od tej zagłady. Takie odczucia po przebudzeniu się. Już od 3-4 dni mam coś takiego...Nie wiem co to znaczy. Próbuję jak najwięcej pamiętać, ale na razie nic nie wychodzi...
Mam tak samo ! Zaczynam mieć obawy czy nasze sny nie są wizją przyszłości świata, która nas czeka.
OdpowiedzUsuń"Mężczyzna o jasnych włosach" jedynie na myśl przychodzi mi postać Anioła Stróża a sam sen mam nadzieję, że nie odnosi się do ostatnich wydarzeń w Libii, chociaż mam obawy
OdpowiedzUsuńTo wielce interesujące dlaczego ostatnio wszyscy, których spotykam maja podobne sny o wojnie, albo zagładzie, albo, że muszą przed czymś uciekać...
OdpowiedzUsuń