O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

7 października 2012

Wybuch na słońcu

Dzisiaj śnił mi się wybuch na słońcu, albo wybuch samego słońca, po którym zrobiło się przynajmniej 3 krotnie jaśniej niż normalnie w dzień. Słyszałam jak w radio ogłaszali, żeby zakładać dobre i mocne przeciwsłoneczne okulary oraz żeby smarować skórę kremami z wysokim filtrem. Ludzie chodzili rozebrani do bielizny czasem w strojach kąpielowych lub letnich ubraniach. Było bardzo jasno aż raziło w oczy. Ja się cieszyłam, bo było bardzo ciepło. Jechałam gdzieś na wycieczkę rejsowym autobusem i rozmawialiśmy o tym jak to kiedyś świat wyglądał przed wybuchem tego słońca. Wtedy tez przypomniałam sobie reklamę chyba perfum, która kiedyś w latach 90tych była częsta w TV. Dodatkowo ktoś opisywał co widział podczas , gdy to słońce wybuchało, gdy słyszałam ten opis, przed moimi oczami ukazał się widok tego zjawiska:
To się działo jakby w nocy, świeciło w nocy to słońce i każdy myślał, że to księżyc, ale okazało się, że księżyc już świecił, wiec było wielkie zdziwienie, co się dzieje, że słońce widać obok księżyca skoro jest noc. Nagle ze słońca zaczęły wychodzić gigantyczne fale i promienie koloru białego - takie czyste światło przebijające się jak podczas wybuchu w zwolnionym tempie. To trwało kilka sekund a potem ogromny błysk - jak taki z filmów gdzie pokazuje się wybuch bomby atomowej - i taka pozioma fala tego światła leciała do ziemi. Ludzie zaczęli uciekać, ale ktoś powiedział, że nic się nie stanie tylko będzie bardzo ciepło.
Mimo wszystko, obserwowałam to zjawisko chyba z okien swojego domu? Zasłaniały mi ten widok drzewa, ale większość dobrze widziałam.