O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

30 sierpnia 2010

Sen z 5 sierpnia 2010

Dzisiaj nad ranem śniło mi się ze jestem lekarzem właściwie stażystka w jakimś szpitalu. Wzywano mnie przez pager do wypadku, w którym były same dzieci. dostałam jakaś małą dziewczynkę kilku miesięczną może 2-3 miesiące i spanikowałam. Nie wiedziałam jak ja wyleczyć. Od ratownika z pogotowia dostałam listę co zrobili w czasie drogi do szpitala, i nie wiedziałam co dalej robić. Wzięłam stetoskop i ja osłuchałam, ale z nerwów nie mogłam znaleźć serca a rodzice stali i patrzyli się na mnie i pytali czy będzie zdrowa. W końcu znalazłam jakaś Panią doktor i powiedziałam, że mam taki, a taki przypadek. Zapytała co zrobiłam to powiedziałam, iż w osłuch ma prawidłowy i podam tlen, powiedziała, że bardzo dobrze i żeby ją wezwać jak się dziecku pogorszy. Nie wezwałam, bo wyszłam ze szpitala i uciekłam, gdzieś daleko, nagle znalazłam się pod starym domem, który był na obrzeżach tego miasta gdzie znajdował się szpital. Dom był w ruinie, a w tym śnie wiedziałam, że zawsze chciałam go kupić. Część budynku rozpadało się, ale w drugim równie starym domu obok mieszkali jeszcze ludzie. Nagle usłyszałam głos mojej siostry ciotecznej, z którą nie mam prawie żadnego kontaktu w życiu codziennym i uciekłam chowając się przed nią. Potem znowu wracałam do szpitala, zaczął padać śnieg i ludzie wyszli na ulice, żeby popatrzeć, gdyż śnieg w tym miejscu był rzadkością. Potem obudziłam się.

Nie wiem jak ten sen interpretować. Z doświadczenia wiem tyle, ze jak śni się rozpadający się dom to będą kłopoty i straty a jak dziecko ze choroba.

Sen z lipca 2010

Przypomniał mi się sen sprzed kilkunastu dni. Śniło mi się ze oglądam wiadomości w tv, nagle podają komunikat ze "znana i ceniona piosenkarka Whitney Huston zmarła wczoraj w skutek przedawkowania narkotyków". W tv pokazywali jej ujęcia z rożnych koncertów, także fragmenty filmu The Bodyguard. Tak się zastanawiam czy to może ta osoba "znana i ceniona na świecie" to właśnie Whitney? wolałabym nie. 
A o postać "znaną i cienioną na świecie" chodzi  ze względu na wizje pewnej nastolatki, która przewidziała katastrofę w Smoleńsku i inne rzeczy, które opisała na portalu samosia.pl.

Sen o poprzednim wcieleniu ?

Jest to sen, który śnił mi się chyba rok temu, albo więcej. Jednakże zapamiętałam go i nawet spisałam na kartce. Wydał się mi bardzo ciekawy. Oto sen: Jestem w bardzo dalekim kraju, gdzie do okoła rozciąga się pustynia i góry, wzgórza. Musze być bardzo ważną postacią, gdyż jestem ubrana w ciemnozielona suknię długą i woal z ciemnozielonego tiulu ozdobiony na końcach złotymi nitkami i jakimiś kryształkami. Mam na sobie pełno złota, bransolety na stopach i rekach jakiś naszyjnik, kolczyki. Znajduję się w jakimś kompleksie, ni to świątynia ni to pałac. Otoczony dziedziniec jest kolumnadą, a mój powiedzmy "pałac" znajduje się po środku. Wychodząc z tego "pałacu" widzę pełno ludzi, którzy przyszli do mnie po pomoc. w Tym śnie czuję,że muszę ich uspokoić,że wszystko będzie dobrze. Mam do nich przemówić. Po moich obu stronach stoją chłopcy w wieku 17-18 lat i wachlują mnie pawimi piórami mieszonymi na długich tyczkach. Kiedy mam już zasiąść na kamiennym tronie i przemówić, nagle coś zaczyna się dziać i wszystko widzę z góry. Potem coś jakby wciągało mnie do korytarza/pomieszczenia, z którego wyszłam. Jest tam ciemny otwór po drzwiach i tam mnie jakby "wsysało" dosłownie tam lecę, przelatuje przez ten otwór i jestem w ciemny tunelu - sen się kończy.

Czy to był urywek poprzedniego wcielenia? czy ta podroż do tunelu to moja smierc? nie widziałam co się stało w momencie siadania na tronie, może ktoś mnie tam zabił? nie wiem, ale jak widać sen był na tyle wyraźny, ze pamiętam szczegóły. W sumie mogłabym narysować jak to wszystko wyglądało. Cały czas mam to przed oczami...Następne sny które też chyba mogę zakwalifikować jako te o poprzednim wcieleniu to już z czasów II Wojny Światowej. Co ciekawe okres wojenny od zawsze mnie interesował, natomiast bliski schód, pustynie czy egipskie piramidy nie bardzo.