O czym będę pisać?

Będę zapisywać w miarę na bieżąco swoje sny, które postaram się pamietać zaraz po przebudzeniu. Jest to forma dziennika snów, który ma pomóc w ich interpretacji. Będę także starała się pisać o sobie i swoich wizjach, które mam kiedy spojrzę na czyjąś fotografię.

2 maja 2012

Sen o moim ojcu

Okropny sen bardzo go przeżyłam. Obudziłam się dzisiaj z rana, a serce waliło mi jak młotem. do tego porywisty wiatr wył w szczelinach okien i drzwi. Sen dział się za granicą w pewnym kraju, ale nie było pokazane w którym. Zaczyna się od tego, że jestem z moją mamą na zakupach w centrum handlowym, ma ono wiele poziomów. Chcę kupić sobie stopki i podkolanówki kolorowe, nie mogę ich nigdzie znaleźć, wszystkie zostały wyprzedane. Chodzimy po rożnych sklepach. Jesteśmy w obuwniczym, oglądam buty, ale nie podoba mi się, albo ich fason, albo niestety cena. Nie mam przy sobie duzo pieniędzy i zastanawiam się jak je dobrze wydać. W tym sklepie mama gdzieś znika, szukam jej, ale nie widzę gdzie poszła. Ide do kasy zapytać ekspedientki czy ma takie stopki jakie szukam, ale są klienci przede mną, więc stoję sama u lady. Zauważam, że pod ladą leży pieniążek. Podnoszę go, a tam na złoto-srebrnej tarczy jest wytłoczona korona królewska i po angielsku jest napisane: " Her Majesty Royal Blue Scotland". Chowam ten pieniążek na "szczęście" dmuchając na niego przedtem.
Idę szukać mamy. Z tego sklepu przejście jest dalej do innego, więc się wycofuję i idę do drzwi obrotowych, kto re prowadzą do hali głównej z restauracjami. Chcę kupić sobie hamburgera w McDonaldzie. Szukam wzrokiem mamy, ale jej nie ma. Denerwuje się, że się zgubiłyśmy. Nie mam telefonu komórkowego ze sobą i nie mogę do niej zadzwonić. W nerwach szukam jej po sklepach. Przechodzę do sklepu z sukniami slubnymi, jest tam duży ruch, modelki i klientki przymierzają suknie, jest tez projektant o smagłej cerze. Widzę 2 wyjścia ewakuacyjne, jedno prowadzi w dól jakby do piwnicy drugi na zewnątrz budynku. Wybieram to drugie wyjście prowadzące na zewnątrz. Tam leje deszcz i od razu mam całą głowę mokrą. Myślę sobie, że mama by mnie zabiła widząc, że chodzę po zimnie bez czapki i to z mokra głową. Idę szukać innego wejścia do tego centrum handlowego, ale się gubię i wyprowadzam sama siebie na miasto.
Ide jakiś czas i  orientuje się, że doszłam do teatru wielkiego, więc kalkuluję,że muszę być daleko. Zawracam, ale widzę kątem oka, że w jasnym garniturze idzie mój tata. Udaję, że go nie widzę. Rozmawia z kimś przez telefon komórkowy. Przechodzi obok mnie, teraz ja idę za nim, śledzę go, bo jestem zaskoczona, że on tu jest a nie w domu. W końcu zaczepiam go: "tato a co Ty tutaj robisz?" widzę w jego oczach zdziwienie i lekkie przerażenie. Odpowiada: "Mieszkam tutaj". Zapytałam go dlaczego nie mieszka z Nami, ze mną. Powiedział, że mieszka u kogoś innego, że nie chciał robić mi problemów. W tym momencie we śnie wiem, że on ma tu kogoś jakąś kobietę, że zdradził moją mamę. Narasta we mnie złość, ale też rozpacz. Nagle widzę swoją koleżankę z osiedla, na którym kiedyś mieszkaliśmy, pcha wózek spacerowy i w nim jest mały chłopczyk w kombinezonie, widzę tylko buzię. Dziwię się, że tak ciepło a on to dziecko przegrzewa w tym kombinezonie zimowym. Widzę , że się uśmiecha do mojego taty i mówi coś w stylu "do zobaczenia w domu". Jestem zszokowana. Pytam mojego ojca wprost: "Czy to jest Twoje dziecko?". On w tym momencie zaczyna strasznie płakać, ja również. Obejmuje go a on płaczę do mnie jak dziecko. Nic nie mówię, też płacze, biorę jego twarz w ręce i przytulam, czuję jego ciepłe łzy. Nigdy tak blisko nie byłam ze swoim ojcem jak teraz, nigdy nie widziałam, żeby tak strasznie płakał, nawet tak nie płakał na pogrzebie swojego ojca. Krzyczę mu, dlaczego zdradziłeś mamę? Mama nie może się o tym dowiedzieć, bo serce jej pęknie i umrze na zawał. Dlaczego Ty masz drugą rodzinę? On nic nie odpowiada tylko płacze i trzyma się mnie kurczowo. Powiedziałam mu, że mama nie może się o niczym dowiedzieć , bo umrze. Pokiwał tylko głowa. Ja zaczęłam strasznie krzyczeć z tego płaczu i w tym momencie się obudziłam. Serce waliło mi jakbym przebiegła co najmniej maraton...Sen był tak realny, że się zastanawiam, czy to może być prawda?